Jakże piękne jest to, gdy refleksje wypełniają moje myśli, a serce bije w rytm tego, co jest najważniejsze. Nic nie jest dane nam na zawsze, więc każdego dnia pielęgnuję zachwyt, codziennie i codziennie…
Uwielbiam tak, bo jest to część mojego istnienia.
Nie wyobrażam sobie już mojego bycia bez harmonii ze sobą, gdy wszystko inne przychodzi i odchodzi, jak morskie fale, przypływy i odpływy.
Moje życie, jak morze pełne marzeń… Płynę wzdłuż nurtu zaufania… by dotrzeć tam, gdzie pragnę.
Nie wyobrażam sobie już życia bez miłości, która rozkwita jak najpiękniejsze kwiaty…
Życia bez pasji, która płonie jak niegasnący ogień, życia bez wolności, która daje skrzydła do eksploracji nieskończonych możliwości.
Nie wyobrażam sobie życia bez codziennej celebracji picia kawy w ulubionych, kwiatowych filiżankach, gdy aromatyczne nuty otulają moje zmysły.
Nie wyobrażam sobie życia bez ludzi, którzy są blisko mojego serca, wspierają mnie, dzielą ze mna radości i troski. Jestem dla nich zawsze. To oni są gwiazdami, które rozświetlają na niebie mojego życia.
Nie wyobrażam sobie życia bez możliwości dokonywania wyboru, gdy klucze do drzwi przyszłości trzymam w swoich rękach, otwierając jedne drzwi, zamykając inne, krocząc śmiało w stronę spełnienia.
Nie wyobrażam sobie już życia bez szumu oceanu, który otula mnie najpiękniejszą symfonią duszy, bez zapachu wiatru, który nosi ze sobą historie świata, bez tęczy, która maluje na niebie obietnicę, bez natury, która codziennie przypomina mi, że mam wszystko, czego potrzebuję, tu i teraz.
Kochani, jakże ważne jest, aby ciągle sobie o tym wszystkim przypominać? Z czystą wdzięcznościa… I warto spisywać swoje myśli, i wracać do nich, kiedy zaczniemy zapominać o tym, co dla nas ważne…
A wszystko, co dla mnie ważne, spisałam w mojej książce.
Zapraszam z serca do mojego Świata.
Twoja Isabelle